To nie jest żadna klasyczna piękność, ale w plastikowym Hollywood Selma Blair wyróżnia się i jakoś nikt nigdy nie powiedział, że jest mało atrakcyjna.

Ona sama mówi o sobie:

Nie wybielam zębów, kopcę jak lokomotywa, jestem płaska, nie boję się nagości, jestem blada jak duch, stopy mam jak wrona i wierzę, że mogę zagrać każdego.

Wierzymy i my. W każde słowo.