Elizabeth Olsen nie ma takiego „fisia\” na punkcie mody, jak jej dwie siostry – Mary-Kate i Ashley. Aktorka raczej nie szaleje ze stylizacjami. I choć stara się być oryginalna, raczej nie zdarzają się jej wpadki.

Tym razem jednak w naszych oczach Elizabeth nie zasłużyła na pochwałę. Kreacja, w której gwiazdka pojawiła się na gali Film Independent Spirit Awards, owszem, była elegancka i szykowna, ale pasowała bardziej do dojrzałej, poważnej kobiety, nie zaś do młodej, świeżej i bardzo zgrabnej dziewczyny.

Naszym zdaniem Olsen wyglądała ciężko i przysadziście. Widzielibyśmy ją w lżejszej, mniej poważnej sukience.

A co Wy sądzicie o ostatniej stylizacji Elizabeth?

\"Modowa

\"Modowa

\"Modowa