John Lennon był bulimikiem?
Uwielbiał się objadać, a później wymiotował. Nie wiedział, że to choroba...
John Lennon bulimikiem?
Tak twierdzi autorka nowej książki, BackStage Pass VIP. Z publikacji dowiadujemy się, że muzyk był wiecznie głody i uwielbiał pochłaniać ogromne ilości jedzenia, ale nienawidził uczucia przejedzenia, więc „zmuszał się do wymiotów\” po każdym sutym posiłku.
– Otaczali go utalentowani muzycy, ale wielu z nich miało problem z alkoholem albo narkotykami – dla nich trudno było uznać zachowanie Lennona za dziwne – mówi autorka, dziennikarka Debra Sharon Davis.
– Trzeba pamiętać, że w tamtym czasie media nie wiedziały, co to bulimia i czym grozi i to sprawiało, że [choroba] była dla Lennona jeszcze groźniejsza. Dosłownie nie miał punktu odniesienia odnośnie tego, przez co przechodził.
Davis opublikowała też wypowiedź przyjaciela Lennona, Harry’ego Nilssona, który przyznał:
– [John] często fantazjował na temat dużych ilości \”zabronionego\” jedzenia. Mówił, że jedzenie było dla niego \”święte\” i że go przerażało. Uważał to za swoją wielką słabość i opisywał jako brak dyscypliny – wspomina.
Nilsson dodaje też, że Lennon miewał \”żywieniowe fetysze\”:
– Lubił dodawać lody do wszystkiego, co możliwe.