Druga młodość?
Dla Ewy Kasprzyk wciąż jeszcze chyba nie skończyła się ta pierwsza.

Aktorka na otwarciu Bistro Warszawa bawiła się tak, by wszyscy mogli zobaczyć, że jest w szczytowej formie.

Lampka wina w ręce, kusa sukienka, parę wygibasów i pozwalanie panom na umizgi, gdy (najprawdopodobniej) mąż nie patrzy.

Ech, kocica!

\"Polska

\"Polska

\"Polska

\"Polska

\"Polska

\"Polska

\"Polska