Komentarze na temat krytykowania Karoliny Korwin Piotrowskiej przez Michała Wiśniewskiego były różne (zobacz newsa O Korwin Piotrowskiej: ścierwo roku). Były też takie, które głosiły: \”przesadził!\”

W najnowszej notce wszystko się wyjaśnia. Wiśniewski uważa, że jak najbardziej miał prawo krytykować. Ale czy w takim stylu?

– Proszę, nie miejcie do mnie pretensji, że wyrażam swoją opinię o kimś, kto wyraża swoją opinię o mnie – mówi na początku.

– Wystarczy zobaczyć Magiel Towarzyski i wtedy będziecie wiedzieć, o czym mówię. Generalnie kobieta jeździ po wszystkim i po wszystkich. Pretensje są nieuzasadnione. Oczywiście zadajemy sobie pytanie, czy należy zniżać się do jej poziomu.

– No pewnie nie i przez bardzo długi czas tego w ogóle nie robiłem, natomiast mam nadzieję, że to nie jest żadna sucz, ale kobieta myśląca. I to nie sucz w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Będzie mogła przeanalizować to, że to niefajnie jest jak się jedzie po kimś na maksa.

– Ona robi to generalnie non stop. Także proszę bez pretensji. Każdy człowiek ma prawo się bronić. Czy każdy człowiek ma prawo atakować? No, pewnie nie, ale ja chyba mam ten mandat ze względu na ilości razy, kiedy to robiła.

We wtorek lider Ich Troje będzie musiał udać się do szpitala z powodu kamienia w nerkach. Ma przepisane specjalnie zastrzyki \”w tyłek\”, ale nie bierze leków, które mu przepisano. Dlaczego?

– Mam przepisany lek, po którym człowiek czuje się jak na niesamowitym rauszu. Przez to nie mogłem dzisiaj nic zrobić. Taka sytuacja morfino-podobna. Totalnie mnie to zaskoczyło, dlatego nie będę tego brał, wolę cierpieć. Bo generalnie nie biorę.