Butelka? Zmiksowane na papkę jedzenie?

Alicia Silverstone ma łatwiejszy sposób na karmienie swojego 11-miesięcznego synka Bear Blu.

– Karmię go warzywami z zupy… z mojej buzi do jego. Tak lubi najbardziej i ja też – wyjaśniła aktorka. – Dosłownie czołga się przez pokój, żeby zaatakować moją buzię, gdy jem. Wideo powstało jakiś miesiąc czy dwa temu, kiedy jeszcze nie miał takiej koordynacji, ale teraz dosłownie chwyta moją buzię, by dostać jedzenie.

Na nagraniu widzimy aktorkę, która bierze do ust łyżkę pełną jedzenia, przeżuwa i karmi tym synka z ust do ust.

Lekarze już wypowiedzieli się na ten temat. Twierdzą, że o ile w ptasim świecie to sprawdzony sposób, to mamy powinny unikać takich praktyk.

– W ten sposób można zarazić dziecko wirusami albo narazić go na kontakt z bakteriami i to takimi, na jakie niemowlęcy układ odpornościowy nie jest gotów – przekonuje dr Jennifer Landa.

Psychologowie uważają z kolei, że takie zachowanie jest po prostu nieco… dziwne, choć niektórym mamom może wydawać się naturalne.

Pojawiły się też dużo spokojniejsze głosy.

– Jestem pewien, że Alicia regularnie myje zęby, a dziecko gdyby miało się czymś zarazić od niej, już dawno by się zaraziło – mówi założyciel LiveNaturalLiveWell.

A jakie jest Wasze zdanie?

\"Alicia