Khloe Kardashian nie ma problemu z dzieleniem się opowiastkami o swoim życiu erotycznym. Gwiazdka mówiła już o swojej huśtawce w sypialni, która urwała się pod ciężarem jej i jej męża, Lamara Odoma.

Pasuje zatem do klimatu magazynu Cosmopolitan, którego majową okładkę zdobi.

W zeszłym roku Khloe pojawiła się w wydaniu przeznaczonym na Bliski Wschód, tym razem już oglądamy ją w amerykańskim Cosmo.

Trzeba przyznać, że ta okładka jest dużo bardziej seksowna, od poprzedniej, choć graficy nie próbowali ukryć gabarytów Kardashianki. Są spore biodra, a talia daleka jest od talii osy. A mimo to wygląda nieźle!

W wywiadzie Khloe opowiada o swoich staraniach o dziecko. Przyznaje, że robiła testy owulacyjne i korzystała z pomocy ginekologa, by ustalić, kiedy ma dni płodne.

– Tylko że to zniszczyło całą zabawę [w seksie] – przyznaje.

Teraz woli gotować dla swojego męża nago, a testy poszły w odstawkę.

– Kiedy będzie dziecko, to będzie! – mówi optymistycznie.

W końcu graficy dali spokój figurze Khloe – są pełne biodra i talia!

\"Khloe

Na poprzednich okładkach Khloe była nienaturalnie wyszczuplona:

\"Khloe

\"Khloe