Demi Lovato: Właściciele klubów dawali mi narkotyki
"Praktycznie całowali mnie w tyłek.\"
/ 23.04.2012 /
Demi Lovato częściową winę za swoje problemy z alkoholem i narkotykami zwala na właścicieli klubów, w których chadzała.
Gwiazda zdradza, że otrzymywała od nich darmowe narkotyki, by tylko wracać do ich lokali.
– Dawali mi narkotyki i alkohol w swoich restauracjach i klubach. Chcieli, żebym do nich wracała, by mnie tam widywano. Praktycznie całowali mnie w tyłek.
Piosenkarka miała do tego wszystkiego bardzo naiwne podejście:
– Myślałam, że to moi przyjaciele. Myślałam, że się bawię. Bycie gwiazdą może być niebezpieczne, bo nikt nie mówi ci „nie\”. To dlatego tak wiele osób przedawkowuje natkoryki i umiera. To mogło przytrafić się i mi.
Cieszymy się, że Demi dojrzewa. Lepiej później, niż wcale.