„Miłość z niższych sfer\” – tak zatytułowany jest artykuł w dzisiejszej Rewii traktujący o ukochanych gwiazd.

Bo Magdalena Schejbal, Beata Kawka, Urszula i Hanna Śleszyńska wybrały facetów spoza branży.

Pierwsza z pań dopiero niedawno zdecydowała się wprowadzić wybranka, pracującego jako barman, na warszawskie salony. Chłopak od razu trafił pod obstrzał fotoreporterów i ich fleszy. Pytanie, na ile osoba, która nie styka się z tym na co dzień, będzie znosić bycie w centrum uwagi?

Partnerowi Urszuli zdaje się to nie przeszkadzać. Początkowo pracował jako ochroniarz gwiazdy i zawsze wiedział, jak radzić sobie z natrętami. Kiedy trzeba potrafi skutecznie wyegzekwować skasowanie niechcianych zdjęć przez natręta.

Mniej widać już męża aktorki Beaty Kawki, który z zawodu jest blacharzem i prowadzi własny warsztat samochodowy, chociaż małżeństwem są już osiemnaście lat.

Przyjaciel Hanny Śleszyńskiej, Jacek Brzosko, pracuje w branży fryzjerskiej. Jak widać nie ma problemu z pozowaniem do zdjęć.

Cóż, przyznajmniej zawsze wie, że jest dobrze uczesany…