Aktor Marek Włodarczyk został przyłapany na gorącym uczynku. Oto co donosi Kozaczek.

Dnia 17 stycznia br. osobnik płci męskiej, lekko szpakowaty, ubrany w dżinsy i marynarkę w prążki był widziany na Placu Konstytucji w Warszawie. Mężczyzna ten oglądał i dotykał z wyraźną ekscytacją na twarzy poszczególne części bielizny damskiej. Wspomniane elementy odzieży znajdowały się na wieszakach, stąd też nie było podstaw do zatrzymania za molestowanie. Chyba, że jakieś figi lub staniczek zgłoszą takie oskarżenia.

Marek Włodarczyk podczas wylegitymowania twierdził, że uczestniczy w otwarciu Galerii Bielizny. Z obserwacji wynika, że aktorowi najbardziej spodobał się czerwony komplet bielizny damskiej. Uśmiech nie znikał z twarzy Komisarza Zawady. Zalecamy dalszą obserwację jego poczynań ;-).