Pamiętniki z wakacji dostarczają ciągle nowych tematów do śmiechu.

Po mięsnym jeżu i karaoke teraz przyszła pora na informatyka.

Bohater z jednego odcinków to Przemysław, który w świecie komputerów czuje się jak ryba w wodzie.

Jego rozmówczyni jest znacznie mniej zorientowana w temacie.

Tak to bywa – ona zielona, on uświadomiony.

I o czym tu gadać?