Nie tak dawno jeszcze pisaliśmy, że Katie Holmes i Tom Cruise śpią w oddzielnych pokojach.

Wiemy nawet, dlaczego.

Okazuje się, że jest to głównie sprawka Katie, która w żaden sposób nie chce rezygnować z \”przestrzeni życiowej\”.

– To ona stwierdziła, że będą sypiać oddzielnie. Zapowiedziała to jeszcze przed ślubem – mówi źródło. – Chciała poczuć się jak w domu. Zajęła się projektowaniem własnego apartamentu. Był gotowy w ciągu kilku miesięcy. To pokój jej marzeń. Jest bardzo kobiecy, utrzymany w pastelowej tonacji. Znajdziemy w nim małą karuzelę i mnóstwo, mnóstwo pluszaków.

W jej nowym domu ma być ponoć identycznie. Katie marzy o biało-różowym apartamencie. Sama łazienka to istne sanktuarium urody.

– Zażyczyła sobie, żeby mieć takie małe, prywatne spa – mówi informator – Ona i Tom spędzają razem czas, ale ona chce mieć dużo czasu dla siebie. Tylko dla siebie.

A w nocy tuli pluszowego króliczka.