Czy to największa modowa wpadka tego roku?

Na razie nie możemy przypomnieć sobie, by jakaś gwiazda błyszczała w czymś równie… różowym, koronkowym i po prostu kiczowatym.

Czego tu nie ma? Przezroczystości, róż, fikuśne nakrycie głowy, toporne, ciężkie buty i malutka torebeczka Louis Vuitton, która mieści (być może) łyżeczkę do herbaty.

A jednak Ewa Szabatin wyglądała na dumną ze swojego stroju, w którym pojawiła się na pokazie mody Teresy Rosati. Gratulujemy pewności siebie.