Znana polska projektantka, Gosia Baczyńska, prowadzi teraz bloga na portalu Tomasza Lisa, NaTemat.pl.

Wczoraj projektantka-blogerka dała upust swojej złości na organizację taksówek na lotnisku Chopina w Warszawie:

Jak już odbierzesz bagaże, idziesz pod słupek TAXI (…) Nauczony porządkiem,który panuje na KAŻDYM cywilizowanym lotnisku, stajesz w kolejce i czekasz! Nic z tego! W Warszawie aby złapać taksówkę musisz biegać z bagażem w tę i we wtę pomiędzy porzuconymi wózkami bagażowymi…!!!!!

Nie ma kolejki, choć teoretycznie jest. Podjeżdża pięć, siedem taksówek, i ta siódma, która w pewnym momencie jest 40 metrów od słupka, bierze gości z końca kolejki, a Ty czekasz na swoją, bo chcesz jechać ze swoją korporacją i zapłacić kartą korporacyjną, albo po prostu nie masz ochoty biegać. Ja jak idiotka, naburmuszona już burdelem, który kłębi się na postoju, w swoim zacietrzewieniu nie odpuszczam! Czekam aż Ele Taxi, z którą jeżdżę od 10 lat, podjedzie na początek postoju, gdzie stoję. Mogłabym czekać do końca świata.

Projektantka nie poprzestaje jednak na tym oburzaniu się i oskarża zarząd lotniska o korupcję:

GDZIE JEST DYREKCJA LOTNISKA, która tylko nielicznym daje koncesje na obsługę lotniska? Jak może pozwalać na niekompetentną obsługę i burdel niczym z trzeciego świata?

Wybudowali nowy, przestronny terminal, ale zapomnieli o terminalu dla taksówek! A z tego co wiem, dostają haracz od korporacji taksówkarskich!!!!

Hmm, ciekawe co na to Michał Marzec, dyrektor warszawskiego lotniska…

Podpowiadamy projektantce, że jak chce pojechać taksówką wybranej korporacji, wystarczy po nią zadzwonić…

Gosia Baczyńska oskarża o korupcję