Pisała już o tym Martyna, ale nie każdy zwrócił uwagę na aplikacje na sukience, w jakich Fergie pojawiła się na imprezie pomującej jej nową linię torebek pod logo marki Kipling.

Górę kreacji zdobiły nie koraliki, a najprawdziwsze tabletki.

– Tak, ta sukienka jest dobra dla lekomanów – śmiała się piosenkarka. – Ale mi się podoba. Jest oryginalna, nigdy jeszcze nie widziałam podobnie ozdobionego stroju.

&nbsp