Rafała Maserak okłamywał trzy zakochane w nim kobiety. Wiecznie się spóźniał i ciagle je zwodził. Obiecywał im miłość do grobowej deski i… była to jedyna szczera obietnica.

Dziewczyny zwabiły go do swojego zamku i otruły, a potem długo tańczyły w kusych strojach nad jego trumną. Pogrzeb odbył się tylko w gronie najbliższych, a kochanki Maseraka wylewały łzy rozpaczy po utraconej miłości.

Tak wygląda teledysk polskiego girls bandu La Karnita. Na wzór amerykańskich produkcji jak Pussycat Dolls przeprowadzono casting i wybrano trzy atrakcyjne dziewczyny. Jak głosi fama delikatna Mila ma zniewalający głos, Violet to zmysłowość i uroda w jednym, a Kami to przede wszystkim energia. Kawałek „Do dzisiaj Cię kochałam\” promuje debiutancki krążek La Karnity \”Tea Time\”.

Co więc w tym babskim świecie robi Rafał Maserak? Leży w trumnie. Tancerzowi tym razem przydzielono bardzo bierną rolę. Ale z drugiej strony, jeśli nad nim wiły się skąpo ubrane panienki to chyba mu źle nie było. Tancerz miał tylko obawy co do położenia się w trumnie. Zanim to zrobił zasięgnął porady wróżki. Zgodnie z jej zaleceniami miał ze sobą woreczek soli.

Nazwa zespołu kojarzy się z preparatem mającym pomóc w odchudzaniu i jego producenci powinny dziewczyny obsadzić w swoich reklamówkach. Przede wszystkim ze względu na śladowe ilości tłuszczu w ich ciele. Panom La Karnita powinna od razu przypaść do gustu.

Co do ich możliwości wokalnych to oceńcie sami.