Rewia zapytała posłankę Sandrę Lewandowską o to, czy są szanse, by między nią a tanecznym partnerem, Michałem Skawińskim, wywiązał się romans.

– Mój trener jest bardzo przystojny, ale to tylko trener – mówi Lewandowska. – Oczywiście, jest miedzy nami chemia, bez tego nic by nam nie się nie udawało w tańcu. Ale o romansie nie ma mowy.

Posłankę coraz częściej widuje się z Michałem, coraz rzadziej z Januszem Maksymiukiem. To nic dziwnego, treningi odbywają się codziennie. W pierwszym odcinku zobaczymy Lewandowską w bardzo krótkiej, srebrnej sukience.

– A poseł Maksymiuk? Nie ma prawa być o mnie zazdrosny.

Koleżanki z Samoobrony smsów raczej wysyłać nie będą, koledzy jednak cieszą się z tego, że posłanka zatańczy.

– Inne posłanki nie muszą zazdrościć mi popularności. Przecież choćby posłanka Hojarska występuje prawie w każdym odcinku programu Szymona Majewskiego – mówi Lewandowska Rewii.