– Zrobiłam piersi, poprawiałam i usta, górną wargę – mówi Natalia Siwiec w rozmowie z portalem Gazeta.pl.

Modelka zaistniała podczas tegorocznego Euro. Jej zdjęcia z trubun obiegły cały świat, a ona sama okrzyknięta została Miss mistrzostw.

Siwiec pozuje nie od dziś, ale dopiero niedawno zrobiło się o niej głośno. Już zapowiedziała, że nie zamierza zmarnować zdobytej popularności i faktycznie – wszędzie jej pełno.

Otwarcie mówi o poprawkach swojego ciała:

– Wiem właśnie, że się nie przyznają ludzie. W ogóle to jest dla mnie super śmieszną sprawą, dlaczego nie. Jeżeli miałam ochotę to zrobić, więc to sobie zrobiłam. I namawiam wszystkie kobiety, jeżeli chcą sobie coś zrobić, to dlaczego nie? Oczywiście nie można przesadzać, nie można z siebie zrobić karykatury.

Siwiec przekonuje jednak, że \”ani nie powiększała, ani nie zmniejszała\” rozmiaru swojego biustu.

– Był czas, kiedy miałam ładne piersi. Schudłam, nie były już tak ładne i po prostu musiałam je wypełnić do takiego samego rozmiaru, który miałam, kiedy były takie super.

A jakiż to ten \”super rozmiar\”?

– 70D.

Zobacz więcej: zdjęcia Natalii Siwiec topless w CKM.

\"Natalia
foto: Facebook