Fakt orzekł: to musi być przeznaczenie. Miłość Małgorzaty Foremniak i Rafała Maseraka kwitnie pomimo wszystkiego tego, co dzieli parę.

No właśnie – co dzieli? Dziennik zaczyna od daty urodzin przedstawiając taki oto wymowny obrazek:

Kiedy Rafał Maserak przyszedł na świat w warszawskim szpitalu, Małgorzata Foremniak była w drugiej klasie radomskiego liceum. Chodziła na randki z chłopakami ze starszych klas. Szaleli za nią.

Rafał szalał chyba za piersią mamy.

Kiedy ona grała w popularnym serialu Radio Romans, on prawdopodobnie wolał inne filmy. I nawet, gdyby powiedziano mu, że jego przyszła wybranka obnażyła się w 1988 roku w filmie In flagranti, on pewnie tylko machnąłby ręką z pobłażaniem.

W Daleko od siebie ona zawracała głowę Arturowi Żmijewskiemu, ale Rafał najprawdopodobniej nadal nie zwrócił uwagi na aktorkę. W 2001 roku, kiedy powstało Quo vadis, chyba już prędzej. I możliwe że wtedy po raz pierwszy zachwycił się Małgosią, kiedy jako Chryzostemis, kochanka Petroniusza, pokazała się w śmiałej scenie łóżkowej.

Producentka programu \”Taniec z gwiazdami\” jakimś siódmym zmysłem wyczuła, że muszą tańczyć razem. Dzięki niej Małgorzata, której się zdawało, że w mężczyźnie najbardziej seksy jest mózg, nagle odkryła, że jednak nie tylko – pentuje Fakt.

Małgorzatę Foremniak i jej śmiałe sceny możecie obejrzeć tutaj (uwaga! tylko dla dorosłych).