Pink, która w czerwcu ubiegłego roku urodziła córeczkę Willow, nie wróciła jeszcze do przedciążowej formy.

Piosenkarka narzuciła sobie co prawda system treningów, ale – jak sama przyznaje – często się z niego wyłamuje.

– Kiedy ćwiczę, jednocześnie przyglądam się temu, co robi mała Willow – mówi gwiazda. – W takich sytuacjach pytam córeczkę : „Powinnam ćwiczyć czy pobawić się z tobą? Hmm… Myślę, że powinnam zająć się tobą” – opowiada piosenkarka.

Pink podkreśla, że jej mąż, Carey Hart, nie ma nic przeciwko kilku dodatkowym kilogramom, które zostały jej po urodzeniu dziecka.

Gwiazda poświęci się jednak dla fanów – zapowiada, że przed zbliżającą się trasą koncertową weźmie się ostro do pracy i wróci do formy.

Pink woli się bawić z córką, niż ćwiczyć