Anne Hathaway razem z włosami i utraconymi kilogramami zgubiła też gdzieś seksapil.

– Zostały mi tylko oczy, nos i usta! – żartuje aktorka na temat swojego nowego wyglądu.

Gwiazda, która na potrzeby roli w adaptacji powieści Nędznicy przeszła wielką metamorfozę, wciąż jest jednak pełna uroku.

Nie jest już może taką seksbombą, jak rok temu, ale trudno powiedzieć, by patrzyło się na nią bez przyjemności.

Mimo to czekamy, aż wróci do dawnych kształtów i fryzury.

\"Chuda

\"Chuda

\"Chuda

\"Chuda

Anne niespełna rok temu:

\"Chuda