Dwa dni temu cały świat usłyszał o tym, że do domu, w którym mieszkają Prince, Paris i Michael „Blanket\” Jackson przyleciała ich słynna ciocia Janet oraz wujkowie, Jermaine i Randy.

Wezwano policję, bo piosenkarka chciała zabrać dzieci do Arizony. Nie udało się, ale cała scena była bardzo poważna, a wszyscy szybko dowiedzieli się, że Janet powiedziała do Paris: \”Ty zepsuta s*ko!\”.

Paris odparła:

– Wynoś się k*rwa stąd!

Jak widać rodzinka nie przebiera w słowach.

Ponoć rodzeństwo Jacksona jest podzielone – część braci i sióstr piosenkarza chce przejąć majątek zmarłego brata.

Rodzina już skrzyknęła się i odebrała dzieciom babcię, które do tej pory sprawowała funkcję ich opiekuna. Prawniczka seniorki powiedziała wczoraj w sądzie, że Katherine Jackson jest przetrzymywana z dala od dzieci wbrew jej woli. Sąd zarządził, że cała trójka nie może opuszczać Kalifornii bez sądowego nakazu. Prawnym opiekunem dzieci został TJ Jackson (bratanek Michaela, syn Tito Jacksona).

\"Janet

\"Janet

\"Janet

\"Janet

\"Janet

\"Janet