Tomasz Majewski, który kilka dni temu obronił tytuł mistrza olimpijskiego, powiedział w rozmowie z Faktem, że nie zamierza zamienić się po igrzyskach w celebrytę:

Nie zostanę celebrytą. Uniknąłem tego po Pekinie, teraz też nie wybieram się do żadnych tego typu programów – stwierdził.

Sportowiec wyznał także, że choć niedawno zdał egzamin na prawo jazdy, na treningi nadal będzie jeździł metrem.

Tak jest najszybciej – wyjaśnił.

Złoty medalista z Londynu powiedział, że zmiany, które zaszły niedawno w jego życiu, zmobilizowały go do pracy. W kwietniu Majewskiemu urodził się syn Mikołaj:

Narodziny synka bardzo mi pomogły. Wiele rzeczy się zmieniło, ale jestem bardzo szczęśliwy. To też mnie mobilizuje do uzyskiwania jeszcze lepszych wyników – zapewnił kulomiot.

Cały wywiad z Majewskim przeczytacie tutaj.