Uwaga! Piersi Victorii Beckham doczekały się swojego pierwszego fana.

Spicetka najadła się strachu, kiedy ochrona wypatrzyła jakiegoś mężczyznę ukrytego w krzakach na terenie jej posiadłości.

Męża nie było, dzieci w szkole… Posh byłaby łatwym kąskiem, gdyby nie panowie ochroniarze, którzy co prawda nie złapali sprytnego podglądacza, ale przepędzili go.

– W krzakach ukrywał się mężczyzna – powiedział reprezentant Beckhamów w rozmowie z Daily Star. – Ochrona nie złapała go, ale od tamtego momentu jest poszukiwany. Nie jestem pewien, czy zostaną podjęte jakieś inne działania, ale dom jest bezpieczny, a intruzowi nie udało się zbliżyć do nikogo z rodziny.

Fan, nie fan? My obstawiamy jakiegoś paparazzo.