New York Post donosi:

Criss Angel wykorzystuje Britney Spears do autopromocji.

Miał pomagać wokalistce, to ona pomaga jemu. Medialnie, oczywiście.

Angel zresztą wie, jakimi kobietami się otaczać. Jego romans z Cameron Diaz zwrócił uwagę mediów. Od tej pory bilety na przedstawienia magika znikają w imponującym tempie.

– Kiedy wychodzą, praktycznie z nią nie rozmawia. Na imprezie w klubie LAX nie posadzono ich przy jednym stoliku, ale Criss wpychał się do każdego zdjęcia z Britney. Zresztą, wszyscy paparazzi mają jego numer – powiedział gazecie anonimowy informator.