Nie od dziś mówi się o stosunku Tomasza Kammela do matki. Nie ma powodów, by się powtarzać. Na jaw wyszły jednak nowe ciekawe fakty.

Jak donosi Życie na Gorąco, mama prezentera może podzielić los Violetty Villas. Wszystko przez trudną miłość do zwierząt.

Anna Hetmanek-Kammel nie może odmówić pomocy bezdomnym zwierzętom.

– Zwyczajnie się jej wstydzi i dawno już zrezygnował z prób zmiany zachowania mamy, po prostu stracił nadzieję – mówi o Kammelu jedna z jego krewnych.

Mama prezentera mimo emerytury nadal pracuje w swoim zawodzie. Stado psów i kotów trudno jednak utrzymać, nie mówiąc już o wizytach u weterynarza. To dlatego długi pani Anny rosną w takim tempie.

– Powinna być weterynarzem a nie inżynierem sanitarnym. To jej prawdziwe powołanie – kwituje jedna z osób rozmawiająca z pismem.

Podobno niejednokrotnie prezenter i jego babcia Paulina próbowali namówić Annę Hetmanek-Kamel na zmianę trybu życia. Bezskutecznie. Nie dba o siebie, zajmuje się zwierzętami.

Babcię Kammel wspiera często i co najmniej kilka razy w miesiącu ją odwiedza, zwykle z Katarzyną Niezgodą. Kiedy dwa lata temu babcia miała problemy z tętniakiem mózgu, oboje siedzieli przy jej łóżku. Wtedy prezenter zorganizował błyskawiczny przelot do szpitala w Warszawie.