Rupert Everett: Nie ma nic gorszego niż rodzice geje
Sam nie chciałby być wychowywany w takiej rodzinie.
53-letni Rupert Everett, który ujawnił swoją orientację w 1989 roku, wyznał niedawno, że nie wyobraża sobie nic gorszego niż dorastanie w rodzinie homoseksualnej.
W magazynie Sunday Times aktor powiedział, że mama poznała jego partnera, ale wciąż ma nadzieję, że syn będzie miał żonę i dzieci.
– Uważa, że dzieci powinny mieć ojca i matkę, a ja się z nią zgadzam – mówi. – Nie przychodzi mi do głowy nic gorszego niż bycie wychowywanym przez dwóch tatusiów gejów.
Dodał, że takie jest jego zdanie, a inni nie muszą się z nim zgadzać.
– Nie mówię tego jako przedstawiciel społeczności gejowskiej. Nie czuję się częścią żadnej społeczności – stwierdził. – Jedyna, z jaką się identyfikuję, to społeczność ludzka. Mamy zbyt dużo dzieci na świecie, więc nie musi ich być więcej.
A jakie jest Wasze zdanie?
FOTO: © PR Photos