W dzisiejszym odcinku Tylko taniec do show wróci Olga. Dziewczyna pochodzi z Pułtuska. Choreografię dla zespołu Temptation tworzy sama. Pomysły czerpie ze swoich przeżyć. I więcej na ten temat nie chce mówić, bo jak tłumaczy – „to jest program o tańcu, i niech tak zostanie…”

Ze swoją grupą Temptation pokaże taniec w mocno psychodelicznym nastroju. Po ich występie jury komentowało:
Alan:
– Taniec świetny, pomysł genialny, mocny – ale bardzo psychodeliczny. Trzymało w napięciu. Bomba!
Michał:
– Tak jak nie ma dymu bez ognia, tak nie ma programu bez Ciebie, Olga. Bierz tę grupę, dawajcie czadu i mam nadzieję, że zajdziecie bardzo wysoko!
Krystyna:
– Jesteście w porządku, ruch jest świetny.
Joanna:
– Jest to, co lubię, to jest spektakl taneczny, ciekawy, intrygujący, niepokojący. Ciary są!

Poznamy także Grzegorza Moczko. Tancerz ma 29 lat. Jego przygoda z tańcem rozpoczęła się, gdy był 16-latkiem. Wcześniej chodził na zajęcia z karate, kickboxingu i capoeiry. W pierwszej klasie technikum, w ramach zajęć pozalekcyjnych, zapisał się na taniec ludowy. I od tego się zaczęło. W Wałczu pierwszy raz zobaczył nowy styl tańca – bboying i pomyślał, że to właśnie coś dla niego. Uczył się z teledysków i kaset z zawodów. Wkrótce znalazł innych chłopaków, z którymi trenował do upadłego.

Od 2003 roku jeździ z kolegami – tancerzami po ciepłych miejscach Europy, jak np. Hiszpania, Chorwacja czy Grecja. Zdarzyło się też, że wyjechał do Argentyny – tam tańczył na ulicach Buenos Aires. Tańczył dla siebie, dla ludzi i dla kasy, bo z pieniędzy z czapki musi opłacić sobie część wakacji.

Ponadto w dzisiejszym odcinku będziemy świadkami starcia Krystyny Mazurówny z grupą Al-Mara.

Krystyna Mazurówna do tej pory uchodziła za ciepłą, spokojną, wyważoną, a przede wszystkim bardzo profesjonalną jurorkę w „Tylko taniec”. Jednak coś pękło. Po jednym z występów, kiedy na scenie pojawiła się żeńska formacja z tańcem orientalnym, Mazurówna postanowiła ostro zareagować. Występ grupy Al-Mara zdecydowanie nie przypadł jej do gustu. Swoją krytykę wyraziła w kilku mocnych argumentach:

– To jest zupełnie nieznane w oriencie.
– Nikt nie robi tego w piątej pozycji.
– Nie wiem dlaczego tam jeden łabędź wpadł Wam do tego gniazda nałożnic Wschodu.
– Ubrać ją w paczkę i niech idzie do „Jeziora Łabędziego”.
– Zamiast na paluszkach, tańczyła boso.
– Dobrze wykonane, tylko po co?

Uczestniczka jednak nie miała zamiaru się poddać i weszła w dyskusję z jurorką. Tańca swojej formacji broniła słowami:

– To są elementy techniki baletowej.
– Przygotowałyśmy fuzję tańca brzucha z krainy oriental show.
– Fuzja tańca brzucha ma to do siebie, że łączy różne style – tańczymy łącząc flamenco z tańcami latynoamerykańskimi, z salsą…
– Mówimy o kategorii oriental show, cały czas, prawda?! Klasyczny taniec brzucha absolutnie by tak nie wyglądał.
– Postawiłyśmy na fuzję, stąd tutaj elementy techniki baletowej.

Zobaczcie zdjęcia i filmiki zapowiadające dzisiejszy show:

Grzegorz Moczko

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Al-Mara

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny

Dziś w Tylko taniec: ciary i muchy w nosie Mazurówny