Mogliśmy dziś oglądać pierwszy odcinek programu drugiej edycji programu Jak ONI Śpiewają. Polsat postawił na gwiazki seriali. Każdy uczestnik pokazany był na planie i opowiadał o granej postaci.

Jakie wrażenia?

Na pierwszy ogień poszedł Piotr Polk, znany m.in. z serialu Samo życie. Jego wykonanie przeboju Baila Zucchero jury raczej nie wstrząsnęło, ale było nieźle. Elżbieta Zapendowska uznała występ za „przyzwoity”, choć aktor „nie ma warunków, może być”. Rudi Schuberth, który dziś z zamiłowaniem opowiadał o ubraniach uczestników, powiedział, że było „dobrze jak na początek”.

W następnym odcinku Polk zaśpiewa piosenkę Gitan z repertuaru Garou.

Następna zaprezentowała się Aleksandra Woźniak znana z 13 posterunku i Złotopolskich, która jeszcze niedawno była chora i nadal „jest na antybiotykach”. Wykonała piosenkę Windą do nieba zespołu 2+1. Edycie Górniak spodobała się „ciepła, kobieca i dziewczęca barwa głosu”. Zapendowska uznała, że „nie było źle, nie było pięknie, było średnio.” Dodała: „widać, że nie śpiewasz, głos ci się łamie, ale wybrnęłaś.”

W następnym odcinku Woźniak zaprezentuje swoje wykonanie piosenki Mamma Maria Ricchi E Poveri.

Trzecia wystąpiła Kasia Sowińska (Tylko miłość, prezenterka MTV) w piosence Give a bit of mmh to me. Rudi Schuberth stwierdził, że „jeszcze pani Kasia nie wydało dźwięku, a już mi drgnęło” (żarty się go trzymały). Podobał mu się także „niski, ciepły głos”. Edyta Górniak wyznała, że sama nie lubi niskich dźwięków, ale Sowińska ma „fajną barwę głosu”.

Sowińska zmierzy się w następnym odcinku z piosenką Sweet dreams zespołu Eurythmics.

Joanna Trzepiecińska, znana z serialu Rodzina zastępcza, zaśpiewała utwór Cher Dove L’amore. W występie nie zabrakło także tańca. Elżbieta Zapendowska przyznała, że woli Trzepiecińską w innym repertuarze i „szwankowało poczucie rytmu”. Poza tym stwierdziła, że aktorka ma „silny głos, ładną barwę.” Rudi dodał: „nie dość, że silny głos, to jeszcze jakie ruchy”.

A już niedługo zobaczymy Trzepiecińską śpiewającą piosenkę Myśli i słowa zespołu Bajm.

Jurorzy nie szczędzili komplementów Jakubowi Tolakowi (Klan), który wykonał utwór Mój jest ten kawałek podłogi. Jeżeli scena to ten kawałek podłogi, tekst był idealnie dopasowany. Edyta Górniak wyznała „bardzo mi się podobało, masz fajną barwę głosu i charyzmę, potrzeba nam takiej świeżości”. Elżbieta Zapendowska „z przykrością stwierdziła, że zgadza się z Edytą”.

W następnym odcinku Tolak zaśpiewa za Robertem GawlińskimNie stało się nic.

O Katarzynie Zielińskiej było głośno przed samym programem, gdyż jest „profesjonalistką”. Czy wykonanie Żałuję Eweliny Flinty było profesjonalne? Jury się podobało. Rudi powiedział: „Kasia super, wykonanie jeszcze lepsze”. Dodał też, że było czysto. Wg Edyty Górniak, Zielińska „bardzo dobrze sobie poradziła”.

Czy wykonanie Can\’t Get You Out Of My Head Kylie Minogue także spodoba się jurorom? Przekonamy się za tydzień.

Następny na scenie znalazł się Dariusz Jakubowski, lekarz z Na dobre i na złe, który wykonał charakterystyczny ze wsględu na tekst utwór Afric Simone Hafanana. Elżbieta Zapendowska stwierdziła krótko, że występ się jej nie podobał. Schuberth jak zwykle podszedł do sprawy na luzie – „to było dobre, to było show” – powiedział.

A już za tydzień zobaczymy, jak według Jakubowskiego Dziewczyny lubią brąz.

Małgorzata Teodorska (Plebania) zaśpiewała nieśmiertelny przebój Manaamu Kocham cię kochanie moje. Jurorki nie było do końca przekonane. Według Edyty Górniak „nie było ciągłej myśli”. Zapendowska powidziała: „jak to aktorzy, grała pani ze śpiewem.

W następnym odcinku Teodorska będzie śpiewać YMCA zespołu Village People.

Ze względu na różową koszulę (choć nie tylko) duże zainteresowanie wzbudził Mikołaj Krawczyk z serialu Pierwsza miłość i jego wykonanie utworu Miasto budzi się Kukiza. Edyta Górniak powiedziała: „Chętnie zdjęłabym teraz z ciebie koszulę… Bo mojemu mężowi byłoby do twarzy w tym kolorze”. Oprócz tego zachwyciła ją „super barwa”, choć „dało się wyczuć nerwowość”. Rudi wyznał, że „nie zdjąłby z aktora koszuli, bo mają inne rozmiary.

A już niedługo usłyszymy jego wykonanie Z każdym twym oddechem (Stachursky).

Potem na scenę wkroczyła Patrycja Kazadi (Egzamin z życia), gdzie zaśpiewała piosenkę Sugababes Push The Button w nieco innej, wolniejszej aranżacji. Według Zapendowskiej „dała radę”, a Rudi Schuberth po raz kolejny skomentował garderobę. „Podobają mi się twoje buty, podoba mi się twój pasek… i futerko. Było w porządku” – powiedział.

Jak Kazadi poradzi sobie z piosenką Whitney Houston I Wanna Dance With Somebody, dowiemy się za tydzień.

Niewątpliwie parkiet zawojowała Joanna Liszowska, która wykonała utwór Conga Glorii Estefan. Wystąpiła we fyzurze w stylu afro i krótkiej, błyszczącej złotej sukience. Nie obyło się także bez ekspresywnego tańca. Całość bardzo podobała się Edycie Górniak, która nazwała Liszowską „kobietą dynamitem”. Podobnego zdania była Elżbieta Zapendowska.

Jak poradzi sobie Joanna z pięknym, ale trudnym utworem Tiny Turner Simply the best? Odpowiedź za tydzień.

Piotr Skarga (Mamuśki) wykonał utwór Strach się bać Lady Pank. Największe zainteresowanie wzbudziła choreografia, która według Rudiego Schubertha zawierała „elementy pogo”. Edyta Górniak przyznała, że „bardziej podobała się jej choreografia niż wykonanie wokalne.”

A za tydzień Skarga zaśpiewa Chciałem być Krzysztofa Krawczyka.

Ostatni wystąpił Jakub Przebindowski z Na Wspólnej. Jego wykonanie utworu Sway nie przekonało do końca jurorów. „mimo tego, że pan Kuba jest z Opola, ja jestem z Opola i Edyta też (…), kreacja nie była prawdziwa”. Rudi docenił „kocie ruchy”.

Za tydzień Przebindowski wykona Rivers of Babilon zespołu Boney M.

Kto ma największe szanse na wygraną? Według sondy na stronie programu, widzowie najbardziej kibicują Joannie Liszowskiej, tuż potem jest Mikołaj Krawczyk. A na kogo wy stawiacie?

Ale program to nie tylko uczestnicy, ale także prowadzący i jury. Kasia Cichopek wystąpiła w bluzce, w której mogliśmy ostatnio oglądać Beatę Sadowską. Oprócz kilku małych wpadek, prowadzący zachowywali się bez zmian.

Na zakończenie kilka zdjęć Ibisza, Cichopek i jury.