Pierwszy odcinek ostatniej edycji Tańca z Gwiazdami już za nami. Co się działo?

Dziś mogli odpaść tylko znani mężczyźni- to oni tańczyli walc angielski lub cha chę. Pod koniec programu taniec mambo wykonały panie. Nie obyło się też bez niespodzianek, niestety przykrych.

Pierwszy zaprezentował się Jacek Kawalec, którego taneczną partnerką jest Blanka Winiarska. Beata Tyszkiewicz zauważyła na scenie „seks i radość życia”, podobnego zdania był Piotr Galiński. Para zebrała razem 29 punktów, najgorsze noty (6) od Iwony Pavlovic i Piotra Galińskiego.

Mateusz Damięcki i Ewa Szabatin zatańczyli walc angielski. Przed mikrofonem nie szczędzili sobie komplementów – Ewa nazwała Mateusza „pięknie zbudowanym, atrakcyjnym mężczyzną o pięknych oczach”. Z kolei aktor stwierdził, że „najbardziej w tańcu podoba mu się Ewa Szabatin”. Czarna Mamba wyznała, że „wzruszyła się na dzień dobry”, doceniła też „piękne unoszenia i opadania”. Para zebrała 33 punkty, w tym 10 od Beaty Tyszkiewicz i po 7 od Iwony Pavlovic i Piotra Galińskiego.

Trzecią parą byli Rafał Bryndal i Magda Soszyńska, którzy zaprezentowali cha chę. Piotr Galiński nazwał ten taniec „najbardziej lightową cha chą we wszystkich edycjach, na dodatek dobrze zatańczoną.” Beata Tyszkiewicz dodała, że „była radość, na szczęście nie było seksu, chociaż się pan starał”. Ivona Pavlovic dała parze 4 punkty, łącznie jurorzy ocenili parę na 25 punktów.

Tomasz Kammel i Amy Bennet, którzy na próbach porozumiewali się w języku angielskim. Iwona Pavlovic uznała, że w walcu angielskim prezenter był zbyt spięty i powinien „wyluzować”. Dodała też, że „idealnie wygląda we fraku” i „może tańczyć lepiej niż dziś”. Za tą opinię poszło 5 punktów, podobnie od Piotra Galińskiego. Para otrzymała łącznie 25 punktów.

Następni cha chę zatańczyli Krzysztof Bosak i Kamila Kajak. Zbigniew Wodecki przyznał, że jak na pracę Bosaka, w tańcu było za dużo seksu. Iwona Pavlovic stwierdziła, że „seks może był, ale nie było bioder”. Potem Bosak przyznał, że nie spodziewał sie takich wymagań – „miał tańczyć, a chcą, żeby był seks na scenie”. Łącznie jurorzy przyznali parze 26 punktów.

Potem stało się coś niespodziewanego. Jacek Stachursky i Dominika Kublik-Marzec wykonali kilka kroków, po czym piosenkarz źle ułożył nogę, czego wynikiem była kontuzja i tańca nie można było kontynuować. Mimo wszystko jurorzy ocenili go bardzo dobrze, dostał 29 punktów.

Ostatni zatańczyli Adam Fidusiewicz i Alesya Surova. Aktor próbował przemycić do cha chy kilka kroków tańca elektro. Jurorom nie do końca występ się podobał, Ivona Pavlovic i Piotr Galiński przyznali parze jedynie po 3 punkty.

Po krótkiej przerwie taniec mambo zatańczyły sławne panie. Czarna Mamba najbardziej doceniła dwie – Isis Gee i Darię Widawską.

Po przeliczeniu głosów telewidzów pierwsze miejsce w rankingu zajął kontuzjowany Stachursky. Tuż za nim znaleźli się: Mateusz i Ewa, Jacek i Blanka, Rafał i Magda, Krzysztof i Kamila. Zostały dwie pary: Kammel i Amy Bennet i Adam Fidusiewicz z Alesyą. Nie doczekaliśmy się jednak ogłoszenia tego, kto zdobył najmniej głosów. Stachursky oficjalnie zrezygnował. W oczach Dominiki szkliły się łzy.

Domyślamy się, że większe emocje wzbudzą raczej popisy sławnych pań. Ale o tym przekonamy się dopiero za tydzień.