W wywiadzie dla magazynu XXL Amber Rose opowiada o swojej ciąży. Mówi, że pierwszy trymestr był dla niej ciężki – modelka cierpiała na poranne mdłości, drażniło ją wiele zapachów, nie odpowiadały smaki, które kiedyś lubiła.

W związku z tym ojciec dziecka, Wiz Khalifa, musiał zrezygnować z popalania w domu swoich ziół. Ale nawet to nie dało spokoju Amber.

W Kalifornii sklepy z ziołami są na każdym kroku. Wystarczy, że jadąc autem pomylę bloki i zaraz czuję wszędzie ten zapach. I już jest mi niedobrze – mówi Rose.

Celebrytka wyznaje, że gdy zaszła w ciążę, zmieniła swe nawyki żywieniowe. Stara się być dobrą przyszłą mamą, zapewnia też, że chce rodzić w stu procentach naturalnie:

Chcę przeżyć ten ból, żeby potem, gdy Wiza będzie na przykład bolał brzuch, móc powiedzieć: „Hej, ja rodziłam dziecko! Własnymi siłami! – żartuje Amber.

Narzeczony Amber Rose nie może przy niej palić ziół

Narzeczony Amber Rose nie może przy niej palić ziół