Orlando Bloom pokazał się z niezbyt dobrej strony podczas wręczania nagród Men Of The Year magazynu GQ (sam zresztą wygrał plebiscyt).

Na początku zostawił samą partnerkę, z którą przyszedł. Nie zamierzał jednak bawić się sam – szukał kogoś, z kim mógłby sobie poflirtować.

Był w dość średnim stanie, delikatnie mówiąc. Magazyn The Mail donosi, że aktor „snuł się dookoła i przewracał\”.

Najpierw wybór padł na niejaką Tracey Emin, której wyznał dozgonną przyjaźń. Gorzej było z Elle MacPherson. Orlando chciał się podlizać, mówiąc, że \”chce pocierać twarzą jej dekolt.\”

Potem przyszła kolej na Katherine Jenkins, walijską piosenkarkę. Na koniec nieudanego podrywu aktor bez zażenowania klepnął ją w pośladki.

Czyżby Orlando nie mógł przebierać w kobietach? Po jego manierach wiadomo już, dlaczego.