Dla celebrytów udział w reklamie jest najlepszym sposobem na szybkie i duże pieniądze. Trudno się zatem dziwić, że dają się skusić i biorą udział w spotach reklamujących przeróżne produkty.

Widzieliśmy już Magdę Gessler „na wzdęcia”, Bogusława Lindę „na starość” i słyszeliśmy Borysa Szyca w roli śmiesznego zwierzaka sprzedającego umowy na telewizję.

Do grona reklamowych gwiazd dołączyli Paweł Deląg i Joanna Orleańska. Deląg grywał ostatnio role amantów głównie na wschodzie i najwyraźniej postanowił odświeżyć swój wizerunek w kraju. Szkoda, że w reklamie.

Kwota 200 tys. zł zapewne była dość przekonująca, żeby pokazać się w spocie sieci sklepów z owadem w kropki w logo.

&nbsp

Paweł Deląg reklamuje Biedronkę