/ 13.09.2007 /
Skromnie, ładnie i z klasą. Właściwie założenie prostej i dobrze dopasowanej do figury małej czarnej to dobry wybieg na większość okazji.
Tak jak i tutaj. Podczas gdy prasie z niezrozumiałych powodów nie spodobała się sukienka Leelee Sobieski (chociaż oficjalnie zasłaniano się jej nadmiernym dekoltem), Reese chwalił każdy. Prostota najczęściej wygrywa – w końcu uroda nie potrzebuje konkurencji.