Grudniowy numer magazynu HOT daje zbliżenie na styl Julii Pietruchy.

Znana z nietuzinkowych stylizacji i manifestowaniu tęsknoty za tym, co mięło (Pietrucha lubi styl vintage), gwiazda opowiada o swoich ulubionych markach, stylu, który jej odpowiada, wspomina także o pielęgnacji ciała.

Moje nawyki związane z urodą są niezmienne – mówi ambasadorka marki Olay. – Od lat używam perfum Juliette has a gun, a w torbie mam zawsze krem nawilżający Olay. Mam suchą skórę, więc używam go kilka razy w ciągu doby. Mogę tak robić, bo na co dzień nie noszę makijażu.

Wierzycie? Bez makijażu? Odważna! Ale pewnie może – cerę ma naprawdę świetną.

Pietrucha mówi też o swoim nowym sposobie na ładne włosy:

Mój nowy patent to prostowanie włosów na szczotce (lekko zmoczone, wywijam do wewnątrz na grubą szczotkę i suszę).

Lubię bawić się fryzurami, podobnie jak strojami. W sukni old Hollywood i fryzurze à la Rita Hayworth czułabym się świetnie.

Cały wywiad oraz sesję zdjęciową Joanny znajdziecie w grudniowym HOT – przewodniku po trendach i zakupach.

Julia Pietrucha: Biegam i ćwiczę jogę (FOTO)

Julia Pietrucha: Biegam i ćwiczę jogę (FOTO)
Julia Pietrucha w sesji dla magazynu Shape

Julia Pietrucha: Biegam i ćwiczę jogę (FOTO)

Julia Pietrucha: Biegam i ćwiczę jogę (FOTO)