Doda pojawiła się w Dzień Dobry TVN. Magda Mołek starała się wyciągnąć od niej informacje na temat konfliktu, jaki zrodził się przed premierą teledysku do piosenki Fuck it.

Doda jednak pozostawała przy swoim, twierdząc, że żadnego konfliktu, ani kłótni nie było. Najwyraźniej używanie przez Fokusa argumentów typu: ja też mam prawników, według piosenkarki, spowodowane było tylko i wyłącznie różnicami wizji artystycznych.

Bardzo Fokusa lubię, życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję, że będziemy razem współpracować. To była jakaś tam chimera, jego zbyt histeryczna reakcja na premierę. Może jest zbyt podatny na wpływ swojego środowiska, ale trzeba być facetem z jajami przede wszystkim – powiedziała Doda, zamykając temat.

Ciekawe, czy po takiej wypowiedzi nadzieje Dody na dalszą współpracę z Fokusem mają jakikolwiek sens?

&nbsp
Doda o Fokusie: Trzeba być facetem z jajami

Doda o Fokusie: Trzeba być facetem z jajami