Madonna podpadła przedstawicielom organizacji związanych z cerkwią prawosławną podczas sierpniowego koncertu w Sankt Petersburgu. Jak już pisaliśmy, wystąpiła wtedy w obronie społeczności gejowskiej, po tym jak władze miasta zakazały przemarszu parady równości.

Oburzeni przedstawiciele organizacji prawosławnych wystąpili do sądu i zażądali 333 milionów rubli (równowartość 10 mln dolarów) zadośćuczynienia za deprawowanie młodzieży i propagowanie homoseksualizmu wśród nieletnich.

Wniosek został rozpatrzony wczoraj. Sędziowie nie dopatrzyli się w wystąpieniu Madonny niczego gorszącego i pozew oddalili. Dodatkowo skarżący będą musieli zwrócić piosenkarce koszty honorariów reprezentujących ją adwokatów.

Jeden ze skarżących już zapowiedział wniesienie apelacji.

&nbsp
Madonna nie zapłaci Rosjanom 10 mln dolarów