Być menadżerem Dody to nie jest łatwy kawałek chleba. Wysokie wymagania i ciągłe widmo utraty zatrudnienia czynią to stanowisko pracy niezbyt przyjaznym.

Każde rozstanie z poprzednimi menadżerami Dody odbywało się w atmosferze skandalu. Opary pomówień i wzajemnych oskarżeń nie sprzyjały budowaniu pozytywnego wizerunku żadnej ze stron. Raz nawet podobno doszło do rękoczynów.

Obecnie Doda ponownie jest bez menadżera. Oficjalnie rozstała się ze Zbigniewem Niedziałkiem. Podobno bez wzajemnych pretensji. Jak podaje fakt.pl, główną przyczyną takiej decyzji były jednak poważne kłótnie między nimi.

Czekamy na kolejnych śmiałków, którzy zdecydują się współpracować z „królową”.

&nbsp
Doda zmienia menadżerów jak rękawiczki