Amy Winehouse tak bardzo pragnie przytyć, że chwyciła się desperackiego sposobu – piosenkarka przerzuciła się na frytki i hamburgery.

I to działa. Gwiazda przytyła już ponad 6 kilogramów.

– Tak, wiem, że muszę przytyć – przyznaje Amy. – I naprawdę bardzo chcę. Schudłam dlatego, że przestałam palić marihuanę, słowo.

Jakikolwiek powód, Amy stara się nadrobić stracone kilogramy. W końcu marzy o dziecku…

Ale czy wróci do figury ze zdjęcia obok?