Od tańca się zaczęło. Potem u boku Michała Wiśniewskiego Mandaryna rozpoczęła nagrywanie pierwszej płyty i karierę muzyczną.

Choć jej głos pozostawia często wiele do życzenia, Marta ciężko pracowała. Teraz przyszedł czas na upragnioną szkołę tańca. O wiele lepsze posunięcie niż kolejna płyta, data wydania której wciąż pozostaje bliżej nieokreślona.

Jak podaje Twoje Imperium, zajęcia będą się odbywać w Domu Kultury w Mińsku Mazowieckim koło Warszawy.

– Kurs rusza w październiku – mówi Mandaryna. – Zajęcia będą dwa razy w tygodniu. Chce nauczyć młodzież układów choreograficznych z moich koncertów. Najlepsi uczniowie wystąpią ze mną w teledyskach i na scenie.

Co jak co, ale tańczyć Marta potrafi.