Nie o ośle uszy Midasa (a tym bardziej aktorki) tu idzie. Eva Longoria postawiła na błysk starego złota i szlachetność materiału. Niestety, naturalny jedwab ma to do siebie, że się gniecie.

Nie każdy jest w stanie to wybaczyć.

Ewa Gawryluk z pewnością nie zerknie łaskawie na taką sukienkę.

– Nikt mi nie wmówi, że to, co pomięte, może wyglądać elegancko – mówi w najnowszym, październikowym wydaniu Elle.