Anne Hathaway jest w tym roku jedną z przewidywanych kandydatek do Oskara za rolę drugoplanową w filmie Nędznicy.

30-letnia gwiazda ma wiele innych powodów do bycia zadowoloną z siebie – jest muzą Valentino, zdobi okładki najbardziej luksusowych pism (najnowsza to ta dla Harper’s Bazaar).

Tymczasem ona narzeka na brak seksapilu. Nienawidzi image’u z jakim jej zdaniem jest kojarzona.

– Przez długi czas mieli mnie za waniliową, bardzo słodką, przystępną i zupełnie nieciekawą – mówi w wywiadzie.

– Nie jestem Rihanną – dorzuca z żalem. – Nie miałam odwagi, nie miałam seksapilu.

&nbsp
Anne Hathaway: Ja nie mam seksapilu

Anne Hathaway: Ja nie mam seksapilu

Anne Hathaway: Ja nie mam seksapilu