W show-biznesie Scarlett Johansson radzi sobie zupełnie nieźle. Gdyby jednak aktorka miała wybrać inną ścieżkę kariery, chciałaby pomagać ludziom. A dokładnie – pomagać im w leczeniu wyprysków i innych schorzeń skórnych.

– Powinnam być dermatologiem – powiedziała Scarlett ostatnio. – Kiedy pomagasz komuś uzdrowić jego skórę, dajesz mu szansę na nowe życie. Spotkałeś kiedyś człowieka z naprawdę ciężkim trądzikiem? Jestem w tym dobra… Miałam różne problemy ze skórą. Zawsze miałam na twarzy jakieś wysypki… Przynajmniej wiem, jak to leczyć… – pochwaliła się gwiazda.

– Jestem bardzo dobra w diagnozowaniu chorób u innych ludzi. Nauczyłam się tego z programów medycznych. Prawdziwych programów. Z filmów dokumentalnych – wytłumaczyła Johansson.

Gratulujemy aktorce pasji! Może jeszcze kiedyś się jej przyda? Może Scarlett będzie jeszcze leczyć ludzi i ich kompleksy?

Scarlett Johansson chciałaby być dermatologiem

Fot. © Fame/Flynet