Piotr Żyła – największy jajcarz wśród skoczków narciarskich
On nie wie, jak to robi, że tak daleko skacze.
Piotr Żyła swymi niepowtarzalnymi hasłami zabłysnął już podczas ubiegłorocznego sezonu w skokach narciarskich. O zawodniku pisały nie tylko sportowe magazyny, ale i portale plotkarskie. Sympatyczny, bezpośredni i zawsze uśmiechnięty od ucha do ucha Piotr stał się ulubieńcem publiczności.
W tym roku również jest w formie – w czasie wczorajszych zawodów na skoczni w Wiśle, Żyła wylądował ostatecznie na wysokiej, 6. pozycji. Cieszył się z dobrego miejsca, choć do końca nie wiedział, jak to się stało, że tak dobrze poleciał:
– Nie wiem w sumie do końca co o tych skokach myśleć, myślałem, że były spóźnione – dziwił się Piotr w rozmowie z dziennikarzem.
– Ruszyłem z belki, garbik, fajeczka no i odleciało… – wspominał Żyła swoje skoki.
Komentator dodał, że Żyła ma patent na dobre skoki: wyspać się i nie wiedzieć za bardzo, co się dzieje;)
Najlepsze jednak są komentarze wielbicieli Piotrka na YouTube:
Piotr jak był mały, to wpadł do kociołka z marihuaną 🙂 – żartują ludzie.
Faktycznie – tak ucieszonego sportowca już dawno nie widzieliśmy:)