Ola Wróbel z teledysku zespołu Weekend nie ma chłopaka

Teledysk Ona tańczy dla mnie zespołu Weekend obejrzało już w sieci niemal 42,5 mln internautów. Dzięki temu występująca w klipie Ola Wróbel stała się osobą rozpoznawalną.

Dziewczyna pochodzi z Radomia, studiowała w Warszawie, a mieszka i pracuje w Gdyni.

Co sądzi o sławie? Opowiada o tym w wywiadzie dla portalu Gazeta.pl:

– Boli mnie, że ludzie przedstawiają mnie w negatywny sposób. Nikt nigdzie nie powiedział, nie napisał, że mam wyższe wykształcenie, że pracowałam z dziećmi niepełnosprawnymi, byłam oligofrenopedagogiem, w sumie jestem cały czas, ale nie pracuję w zawodzie. Udzielam się również w internetowej Telewizji Gdynia, przeprowadzam z ludźmi wywiady. Zawsze to lubiłam. Byłam dziennikarką przez jakiś czas podczas studiów. I jest to chyba mój sposób na życie i pomysł na moją przyszłość.

Ola nie zamierza jednak rezygnować z muzyki.

– Za dziesięć lat chciałabym wciąż być związana z muzyką. Cały czas pracuję nad piosenką, która będzie moim debiutem, ponieważ wcześniej śpiewałam, ale nigdy nie udało mi się niczego wydać. Teraz wydaję swój pierwszy debiutancki singiel. Mam nadzieję, że będą kolejne. Wszystko zależy od tego jak zostanie to przyjęte przez publiczność. A piosenka nosi tytuł Hipnotyzuj mnie – powiedziała w wywiadzie.

Mimo że wcześniej występowała w kapeli rockowej, teraz postanowiła pójść w innym kierunku.

– Mam mocny rockowy głos. Zawsze śpiewałam piosenki w takim stylu, ale teraz poszłam troszkę w innym kierunku: to będzie muzyka typu dance – zdradziła.

Ola Wróbel została też zapytana, czy rozebrałaby się dla Playboya?

– Nigdy w życiu nie miałam takiej propozycji i nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Wszystko zależałoby od tego, jakiego typu byłaby ta propozycja. Jeżeli byłyby to fajne artystyczne zdjęcia, to być może. Nie mówię nie.

Jak na razie jest singielką. Nie ma chłopaka i twierdzi, że nie jest jej potrzebny do szczęścia. Nie ukrywa jednak, że w przyszłości zapewne się to zmieni.