Wczoraj na fanpage’u magazynu Activist pojawił się post zapowiadający zbliżający się piątek.

Nie byłoby w tym nic dziwnego ani niestosownego – hasła i obrazki do „lajkowania” weekendu umieszczają chyba wszystkie fanpage na Facebooku – gdyby nie fakt, że wymarzony piątek reklamowała fotka z kryształami i hasłem I just meth you and this is crazy.

Pod postem rozgorzała dyskusja. Fani pytali czy redakcja serio promuje zażywania metamfetaminy, wielu było zniesmaczonych, pojawiły się hasła „żenada”, ktoś napisał: Jest różnica między byciem cool, a byciem ćpunem. Kiedyś trzymaliście poziom, dziś szukacie odbiorców wśród nastoletnich amatorów białych proszków? Widzę, że bardzo ambitnie. Powodzenia, ja klikam „unlike”.

Początkowo Activist odpierał zarzuty, potem jednak poddał się:

Buzi na zgodę zatem. Tak, to był ŻART. A od nadmiaru powagi się umiera. Podobnie jak od nadmiaru narkotyków – napisała redakcja.

Czy na fanpage'u Aktivist promowano zażywanie narkotyków?Czy na fanpage'u Aktivist promowano zażywanie narkotyków?Czy na fanpage'u Aktivist promowano zażywanie narkotyków?