W Polsce sezon grypowy w pełni. Okazuje się, że w Stanach Zjednoczonych również.

Burt Reynolds przekonał się na własnej skórze jak bardzo niebezpieczna może być ta choroba.

Odwodniony trafił w piątek trafił do szpitala. Stan 76-latka był na tyle poważny, że umieszczono go na oddziale intensywnej terapii.

Dzięki interwencji lekarzy nie ma już niebezpieczeństwa zagrożenia życia. Aktor powoli wraca do zdrowia. Ma zostać przeniesiony z intensywnej terapii na zwykły oddział.

&nbsp
Grypa jest naprawdę groźna. Przekonał się tym Burt Reynolds