Dobre i cokolwiek. Paris Hilton nie zamierza zrezygnować z dawnych, luksusowych nawyków, ale niektóre z nich mogą okazać się szczęśliwe dla innych.

Dziedziczka ma tak wiele ubrań, że wszystkie, które nosiła, planuje rozdać sierocińcom.

– Mam chyba z milion ubrań i ponad 500 par butów, więc dam je szpitalom i sierocińcom. Nigdy nie noszę niczego dwa razy – powiedziała.

Jasne. Kolejna okazja do zakupów.

Oczywiście zawsze można te ubrania sprzedać na aukcji. Domy dziecka powinny więc zorganizować licytacje noszonych ubrań Paris. Odpowiednio nagłośnioną, aby poszły po godziwej cenie. Tylko za co?