Polscy żołnierze stacjonujący na misjach w Afganistanie czy w Iraku spragnieni są kontaktu z krajem. Każda namiastka polskości jest dla nich na wagę złota. Aby podnieść morale wśród załogi często zaprasza się jakiegoś artystę. Przynajmniej tak robią wojska amerykańskie, w naszych szeregach to jeszcze nie weszło w zwyczaj.

Polscy wojacy z bazy w Ghazni w Afganistanie zorganizowali pokojową pikietę. Wywiesili na czołgu wielki transparent zapraszający Dodę. Piosenkarka to najbardziej pożądana gwiazda wśród naszych żołnierzy. Jak relacjonuje Fakt żołnierze są bardzo zdeterminowani: Chcemy wreszcie czegoś dla siebie! Dorota fajnie śpiewa, jest energiczna i ma temperament niczym frontowy żołnierz. A jak miło się na nią patrzy.

Wojskowi błagali, aby pokazać ich dzieło Dodzie i prosić ją, żeby się wybrała do pustynnej bazy. Z pewnością ułatwiłoby im to rozłąkę z krajem.

Profesor Zbigniew Lew Starowicz tłumaczy na łamach gazety ich intencje: Ich prośba jest jak najbardziej ludzka. Żołnierze mają nadzieję, że wizyta tak atrakcyjnej kobiety, jaką jest Doda, wytworzy w ich bazie klimat z podtekstem erotycznym. Takie pragnienia są charakterystyczne dla ludzi, którzy przebywają stale w atmosferze zagrożenia. Po prostu im łatwiej stracić życie, tym większa miłość do niego. A widok kobiety w takim miejscu to przecież właśnie kwintesencja radości życia.