Edyta Górniak przyznaje, że pozowała w kocu (FOTO)
"Nie chciałam falban i cekinów."
Podczas finału Miss Polonia, który odbył się w ubiegłą sobotę, gwiazdą wieczoru była Edyta Górniak.
Piosenkarka wystąpiła w urozmaiconym repertuarze, zaśpiewała między innymi cover ballady zespołu Metallica.
Pewne zdziwienie wywołało pojawienie się gwiazdy na „ściance”, na której pozowała fotoreporterom w kreacji, która jako żywo przypominała koc.
I rzeczywiście – Edyta przyznała się na Facebooku, że do fotoreporterów przyszła właśnie owinięta w koc.
Pracowity tydzień za mną i kolejny przede mną – pisze Górniak.
Dziękuję za Wasze Piękne Słowa dla wszystkich trzech wystąpień.
Metallica w minimalistycznym aranżu, „CONSEQUENCES” ze wspaniałymi tancerzami i duet z fortepianem, nieco rozproszonej miłością kobiety.. 🙂
Zawsze staram się przygotować dla Was różne odsłony MUZYKI. Jesteście Niesamowicie Wrażliwi i otwarci na różne gatunki i stylistykę, co cieszy mnie ogromnie, bo pozwala na wszechstronność.
„Open mind for a diffrent viev …”, powiedział James Hetfield. Ponadczasowe, jakże mądre słowa .. – popada w zadumę artystka (pisownia oryginalna).
Po czym tłumaczy swój „wyskok”:
Po wszystkich emocjach sceny nie chciałam falban i cekinów, zeszłam wiec w zwykłym kocu, spiętym klamrą do włosów. Spontan, jak gdyby tak 🙂
Kochani całuję Was na dobry tydzień.
Dużo dobrej energii i siły dla WSZYSTKICH.
EDI – kończy piosenkarka.